Nastał ten czas kiedy i ja stanęłam obok Pary Młodej – a dokładniej zostałam świadkową 🙂 Tak to jest kiedy Twoja przyjaciółka z dzieciństwa bierze ślub!

Wow co to był za ślub! Jestem niezmiernie szczęśliwa, że mogłam tak blisko być całego tego wydarzenia i uczestniczyć w nim, nie schowana za aparatem, a blisko centrum akcji 🙂

Oczywiście nie byłabym sobą, żeby nie wykorzystać okazji i nie stworzyć czegoś pięknego z tymi bliskimi mi ludźmi. Odwiedziłam ich więc na „honeymoon” w Borach Tucholskich (tak w moim ukochanym Charzykowym) nad przepięknym jeziorem Charzykowskim. Zrobiliśmy zdjęcia w pięknych zielonych lasach Borów, jak i nad cudnym jeziorem, a efekty można oglądać poniżej <3